Koronawirus a kontakt z komputerem
Jest wielu rodziców, którzy dbają o to, aby dzieci nie spędzały zbyt wiele czasu przed ekranem monitora lub na telefonie i chwała im za to.
Obecny czas to jednak moment, aby zrewidować swoje poglądy dotyczące korzystania z tych urządzeń. Dlaczego?Dzieci, które weszły w wiek w dorastania wymagają kontaktów z rówieśnikami. To jest ich świat, gdzie dowiadują się dużo o sobie ale i o innych, sprawdzają siebie w relacjach z innymi, dowiadują się ile znaczą dla innych, jak są ważni czy atrakcyjni ale i też redukują swoje niepokoje.
Izolacja jest trudna dla każdego a jeszcze trudniejsza dla nastolatka, który jest pozbawiony bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami. Pozbawienie dziecka grupy to jak pozbawienie go powietrza, którym oddycha. Nie mówcie mu, że musi być już taki dorosły, że ma wszystko zrozumieć co dzieje się wokół, że ma wytrzymać. Jasne, ma nie wychodzić z domu, ale czy to oznacza, że nie ma mieć kontaktu z rówieśnikami?
Ważne jest, aby szczególnie rodzice, którzy znacząco dotychczas ograniczali dziecku korzystanie z Fb, Messengera albo też kompletnie mu tego zabraniali umożliwili mu bycie w grupie, nie tylko poprzez wiadomości tekstowe, ale i też przez bezpośredni wizualny kontakt (kamerka). Pomyślcie ile frajdy przyniesie dziecku pokazanie kolegom swojego pokoju przez kamerę, zaprezentowanie swoich zwierzaków, robienie głupich min do kolegi czy też po prostu popatrzenie na sympatyczną i przyjazną twarz koleżanki. Będzie to namiastką realnych kontaktów, da szansę porozmawiania z kimś w ich wieku, przegadania po swojemu tego co się dzieje, obniżenie niepokoju czy po prostu szansa na zabawę i relaks.
Rodzicu nie bądź sztywny, uelastycznij się! Jest czas na to, aby dostosować się do nowych warunków, by jak najmniej kryzysowo je przejść.
Materiał przygotowała: Aleksandra Lachowicz – pedagog/psycholog OASRK